Nie od dziś wiadomo, że różne terapie działają inaczej na każdego człowieka. Zerwanie z nałogiem nie jest łatwe ale specjalista w leczeniu uzależnień doskonale wie w trakcie terapii czy ona działa czy nie.
Niejednokrotnie tylko wszywka alkoholowa – esperal – disulfiram pomaga. Pacjent musi przestać pić od razu i dzięki temu zrywa natychmiast z nałogiem alkoholizmu. Esperal nie jest drogim lekiem, a koszt zabiegu zwraca się w postaci zdrowia i niewydanych pieniędzy na alkohol. Wszyty pod skórę, działa jeszcze długo po wyjęciu, więc trzeba o tym pamiętać sięgając po alkohol. Na stronie Esperal-Warszawa.com.pl możesz znaleźć wszelkie interesujące cię informacje na temat wszywki alkoholowej oraz terapiach stosowanych w prywatnej klinice leczenia alkoholizmu. Po wybraniu jakiejkolwiek opcji – czy rozpoczęciu terapii odwykowej czy wszyciu esperalu – wygrywasz z nałogiem alkoholizmu. Specjaliści z pewnością pomogą Ci przezwyciężyć nałóg, więc powinieneś zrobić pierwszy krok i zgłosić się do nich.
Dziś za najskuteczniejsze uważa się połączenie terapii farmakologicznej i wsparcia psychospołecznego. Disulfiram nie jest lekiem z wyboru, raczej stosuje się go gdy zawodzą inne formy leczenia.
Pamiętam tę akcję gdy w 2008 roku brakowało esperalu. Ceny wszywek na mieście dochodziły do 2000 zł. Byli lekarze, którzy na tym zrobili kokosy. Nie chcę wnikać w skuteczność takiego leczenia, znam takich którym esperal pomógł. Natomiast dla rodziny to super wyjście. Zmęczona alkoholizmem chorego myśli, że wszywka wszystko załatwi. kilka stówek i po kłopocie. Oczywiście tak łatwo nie jest. Pewnie są tacy, którzy się przestraszą i przestaną pić. Jednak jeżeli alkoholik nie uzna bezsilności wobec alkoholu i nie postanowi nie pić to nic nie pomoże. A gdy dojdzie do takiego wniosku to wtedy żadne leczenie czy terapia nie są mu potrzebne..
Pamiętam czasy gdy Esperal był ciężko dostępny chyba w latach 2008-2010. Ceny poszybowały z jakiś 400 zł do nawet 2000 zł. Nasz problem z Ojcem zawsze wymagał wszywki. Dobry chłop, jak nie pije oddawał pieniądze mamie i był prawdziwym Ojcem. Gdy popijał był grzeczny ale się izolował i nie mógł utrzymać rodziny. Był na kilku państwowych odwykach i nic nie pomagało. Taki typ, że na niego terapia nie działa. Jak się zaszył Esperalem to był trzeźwy przez rok. Teraz ma chyba 8-sme zaszycie i jest trzeźwy. Widać jednak niektórym pomaga alkoholowa wszywka.
od lat słyszę, że leczy się głowę a nie 4 litery a zarazem nikt nie wymyślił dla mnie nic lepszego niż wszywka alkoholowa czyli esperal. Korzystam z pomocy wspólnoty AA, biorę udział w mityngach 2-3 razy w tygodniu. Jednak bez esperalu nigdy nie wytrzymałem dłużej w abstynencji niż 3 miesiące pomimo starań. Obecnie mam implantowany 9 esperal w życiu, po każdym powstrzymywałem się od picia co najmniej rok. W zasadzie się już pogodziłem, że muszę robić kolejne zabiegi co 12 miesięcy. to dla mnie praktyczne i działające rozwiązanie, po prostu nie piję będąc zaszytym esperalem.